Już kiedyś robiłam taką skrzyneczkę, stoi na parapecie i trzymam w niej kamienie... Bynajmniej nie szlachetne. Taaak...właśnie też doszłam do wniosku, że to dziwne :)
Liczę, że w tej będą przechowywane ciekawsze rzeczy :)
Kolejna w ostatnim czasie praca z wykorzystaniem serwetki - wracam do korzeni :)
Kogutkowy folklor fajnie kontrastuje z czernią, a ponieważ skrzyneczka jest dość wysoka, potrzebowałam czegoś, co przełamie jednolity kolor przedniej ścianki. Wybrałam niewielki, zgrabny Ornament z Sosenki. Wystarczyło tylko okleić go resztką serwetki i opiłować jej nadmiar.
Pozdrawiam, jeszcze wciąż wakacyjnie :)
Pudełeczko cudne!
OdpowiedzUsuńSuper, ale ja jestem ciekawa tych kamieni:)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka, a pomysł z tym ornamentem naprawdę świetny! :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna, ta czerń tak pięknie wydobywa wzór
OdpowiedzUsuńNa ludowo - podoba mis ie :) Lubię takie zestawienia :) ZDECYDOWANIE!
OdpowiedzUsuńLudowo i stylowo :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna - bardzo lubię ludowe motywy:)
OdpowiedzUsuń