Miłość jak wino... :)
Czyż ta retro para nie jest czarująca?
Ten papier przeleżał w segregatorze rok, a może i dwa, i mimo, że motywy piękne, jakoś nie miałam na nie pomysłu. Tym bardziej, że już fabrycznie postarzone, a wolę jednak sama decydować, co przytrzeć, a co zniszczyć :)
Jednak na wszystkich blogach wyzwaniowych i nie tylko, króluje obecnie jedno słowo - Walentynki, więc postanowiłam obrazkom szansę.
Okazało się, że czarno biała, postarzana ilustracja całkiem dobrze komponuje się oliwkowymi szarościami, a nawet z szarymi oliwkami :)
Pudełko z założenia ma być opakowaniem na sprezentowane komuś wino, jednak chyba samo w sobie tez może być miłym podarunkiem, bo na przykład moje pędzle i nici bardzo dobrze się w nim czuły... :)
Jeszcze kilka migawek z placu boju :)
Jak widać, w użyciu był szablon, ten sam, którego użyłam przy oprawianiu kalendarza w poprzednim poście.
Bardzo go lubię :)
Prace zgłaszam na wyzwanie Walentynkowe Wyzwanie u Gosi w Starym Pianinie
oraz Wyzwanie Miłosne w Craftowym Ogródku.
śliczna walentynkowa praca, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńFajna skrzynka pięknie ozdobiona..przydałaby się na szpargały, pozdrawiam,Jolka
OdpowiedzUsuńDobrze, że papier poczekał na swój właściwy moment ;) fajny pomysł na skrzyneczkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne pudełko!!zdradź proszę czymże ono się tak błyszczy?!? bardzo mi się podoba ten efekt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ale błyszczy głównie... monitorem :) Specjalnie poszłam oglądać na innym komputerze, tak mnie zafrapowałaś tym pytaniem. Pudełko jest bardzo matowe, a to, co przy pewnych ustawieniach monitora wygląda na błyszczące drobinki, to kropki z białej farby :)
Usuńdziękuję za odwiedziny i miłe słowa, pięknie tu u Ciebie, Twoje prace są takie eleganckie i dopracowane, mam nadzieję zaglądać tu częściej:)
OdpowiedzUsuńFajne pudło i super zrobione :)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzynka :)
OdpowiedzUsuń