Naturalne - tym razem z darów lasu.
Pierwsza z bukwi - zachorowałam na owoce buka już dwa lata temu, ale w mojej okolicy z bukami słabo. Dopiero tej jesieni udało mi się zebrać upragnione gwiazdki.
Druga zawieszka wykonana jest z szyszek bielonych w odplamiaczu i kilku koralików, szybka, prosta i niezobowiązująca.
Bombki powstały jako inspiracja do najnowszego wyzwania w Kwiecie Dolnośląskim p.t. Bombowe i bombastyczne bombki.
Serdecznie zapraszamy :)
Świetne! Ładne i ekologiczne :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWow! Niesamowite!
OdpowiedzUsuńOch, takie zawieszki są super. Nie pomyślałam o takich zawieszkach. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńDzięki, wobec tego do dzieła :)
UsuńOoo szyszki wybielone w wybielaczu ? Nie wiedziałam że tak się da.Muszę koniecznie spróbować.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, mnie się bardzo podobają :)
UsuńUrocze! Zaskoczyło mnie, że to bukowe gwiazdeczki - chyba też ich u mnie niewiele (buków), bo zupełnie nie skojarzyłam i myślałam, że to coś raczej bardziej egzotycznego... Super!
OdpowiedzUsuńNo właśnie dla mnie są tak trudno dostępne, że to właściwie egzotyka :)
UsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne ozdoby :) Naturalne i cudowne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu :)
UsuńTa pierwsza jest rewelacyjna! :) Jeszcze takiej nie widziałam, a prezentuje się świetnie. Szkoda, że w moich okolicach też słabo z bukami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłabo u mnie, słabo u Ciebie, to gdzie one rosną?? :)
Cudowne i piękne:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastyczne!!! Nie pomyślałabym, że można tak wybielić szyszki wybielaczem :)
OdpowiedzUsuńMożna i nawet za bardzo nie jadą chlorem - w każdym razie krótko :)
Usuńta z owoców buka cudna!!!! nigdy takiej nie widziałam!! po prostu piękna!!
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko :))
UsuńPrzepiękne , prawdziwe i naturalne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne bombki Olu, pierwsza wprost rewelacyjna :) u mnie chyba też nie ma buków... chociaż... muszę się rozejrzeć dokładniej w lesie! :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPięne. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń