Maleństwo na klucze

Klucznik, a może nawet kluczniczek.
Maleńki wieszak na te wciąż ginące :)
Klucz, przyklejony na magic jest jak najbardziej prawdziwy, choć jego przeznaczenia już nikt nie pamięta. Dość masywny, ale lekki, liczę, że nie odpadnie.


keyholder decoupage


Klucznik zdąży się jeszcze załapać na kolejny motyw u Modrak.









Komentarze

  1. bardzo fajny klucznik :) powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również życzę powodzenia w wyzwaniu, świetny domeczek na klucze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! Przydatna rzecz, ja ciagle gubię klucze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie sztuka polega na odwieszaniu... tylko właściwie zastanawiam się, czy jestem w stanie opanować sumienne odwieszanie :)

      Usuń
  4. Śliczny jest, a ten klucz dodaje mu tajemnicy... :) Mam całą szufladę starych kluczy "od nie wiadomo czego" i zawsze jako dziecko zastanawiałam się jakie drzwi otwierały... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to to, każdy taki kluczyk to niopowiedziana historia :)

      Usuń
  5. Śliczny, malutki, ale bardzo efektowny... bo szafeczki są już trochę oklepane:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super...u mnie jednak jakos duzo kluczy więc nie zdałby tu egzaminu,,,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Faktycznie przewidziany jest na jeden komplet od domu i jeden od auta :)

      Usuń
  7. Maleństwo ,ale pięknie ozdobione :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny, ten pomysł na klucznik bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz