Tak się własnie nazywa listopadowe wyzwanie Szuflady. "Czarno to widzę". Bardzo chciałam na nie zdążyć i mam nadzieję, że się udało. To wyzwanie było dla mnie inspiracją do skończenia pracy robionej od bardzo dawna, po trochu i po kawałku.
Wymarzyłam sobie ten kuferek już dawno, gdy kupiłam papier na którym jest dama z papierosem - tajemnicza, niepokojąca i przyciągająca spojrzenia. A jej myśli są niewątpliwie czarne.... :)
W mrocznym pokoju kuferek wydaje się ciemny i matowy, ale wystarczy promień światła, by nabrał innego wymiaru. Na czarnym tle błyszczą refleksy metalicznych farb, a na bokach nawet brokat – a brokat z różnych względów naprawdę gości u mnie w pracowni bardzo rzadko.
Dama potrzebuje biżuterii, więc na przód kuferka zrobiłam z masy plastycznej dekor z galaktycznym wypełnieniem.
Pozdrawiam
Ola Wu
piękna
OdpowiedzUsuńWow! Cieszę się, że zdążyłaś, bo praca jest absolutnie fantastyczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia!
piękna praca
OdpowiedzUsuńBardzo piękna skrzynka :)
OdpowiedzUsuń