Nie pierwsze to moje kieliszki, które zniszczyłam zmywarką :)
Oba ozdobione są identyczną techniką, różnią się tylko kolorami.
Zazwyczaj używam mediów z Decoratorium na drewnie, płótnie, rzadziej papierze. Tym razem zastosowałam je na szkle, czyli powierzchni ze wszech miar nie współpracującej - śliskiej, gładkiej i niechłonnej. Mimo to pracowało mi się na niej sprawnie i bez większych problemów. Więcej uwagi wymagało tylko nakładanie farb metalicznych, aby nie pozostawiały smug widocznych po drugiej stronie szkła.Od wewnątrz pokryłam je metalicznymi farbami, a zewnętrzną powierzchnię częściowo pomalowałam farba akrylową. Pod farbę akrylową zastosowałam podkład do trudnych powierzchni. Spękania zrobione One step crackle wypełniłam na czerwonym lampionie czarnym Antiquing cream, a na czarnym srebrną pastą woskową.
Wykorzystane produkty:
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę,
Kieliszki wyglądają rewelacyjnie! Listkowy dekor-szlaczek je "uszlachetnia".
OdpowiedzUsuńBoże jakie piękne!!!
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień!