Każda herbatka mile widziana w sezonie grypowym :)
Ta śliczna i apetyczna grafika z The graphics fairy aż się prosiła, żeby wylądować na herbaciarce. Tym razem klejona w całości, nie transferowana - chyba mnie złe opętało, a raczej drukarkę :)
Domalowałam jej tło i pociągnęłam tę mieszaninę szarości aż na boki skrzyneczki. Jest to kilka kolorów farb nierównomiernie mieszanych i nakładanych,. Boki są woskowane, a wieko przyjęło kilka warstw lakieru, żeby zgubić granice papierowego obrazka.
Zdjęcia marzyły mi się na śniegu, ale jak na złość został tylko bury lód, trzeba się było wspomóc firanką :)
Herbaciarkę zgłaszam na dekupażowe wyzwanie w Art-piaskownicy.
prześliczna praca, powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńCudowna herbaciarka, a pomarańczowa grafika cudnie wkomponowana w całość. Piękna praca. Na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z obrazem Gierymskiego "Pomarańczarka" tudzież "przekupka z pomarańczami. Powodzenia w Wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńPiękna herbaciarka :) I świetnie udało Ci się wtopić wydruk w całość (a to nie taka prosta sprawa, wiem z doświadczenia) :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca grafika wygląda jak namalowana
OdpowiedzUsuńniesamowity, owoce jak żywe, przecudny
OdpowiedzUsuńPiękna i apetyczna herbaciarka;-) Pozdrawiam i życzę uśmiechniętego weekendu.
OdpowiedzUsuńOoo! Herbatki bynajmniej bym w niej nie trzymała, tylko skarby moje jakoweś! Cudowna!!!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie. Super!
OdpowiedzUsuńPiękna, taka malarska:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńWyszło cudnie!!!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko! Dziękujemy za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy :)
OdpowiedzUsuń