Może trochę za duże słowo? :)
A jednak będę się upierać, że to lampiony, nic innego :)
Słoiczki po kosmetykach i dżemach można wykorzystać na wiele sposobów, czasem najprostszy jest najlepszy. Tu użyłam elementów kolekcji WONDRFUL TIME, odrobiny kleju i sznurka.
A jednak będę się upierać, że to lampiony, nic innego :)
Słoiczki po kosmetykach i dżemach można wykorzystać na wiele sposobów, czasem najprostszy jest najlepszy. Tu użyłam elementów kolekcji WONDRFUL TIME, odrobiny kleju i sznurka.
Bardzo nastrojowy efekt :)
OdpowiedzUsuńtak coś prostego, a jaki fenomenalny efekt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lampiony pod każdą postacią,a u Ciebie idealne wykorzystanie słoiczków :)
OdpowiedzUsuńProste, ale bardzo eleganckie i nastrojowe :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Też lubię takie słoikowe lampiony...
OdpowiedzUsuńSuper... nie ma to jak pomyslowość...:-)
OdpowiedzUsuńProste, ale bardzo klimatyczne, super!!!
OdpowiedzUsuńDługo mnie tu nie było, a tyle wspaniałości pojawiło się na blogu! Lampiony są cudowne Olu i takie kreatywne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Takie pomysły są najlepsze, bardzo zimowy, świąteczny klimat!
OdpowiedzUsuń