Ach te kolory :)
Jakie Wam się kojarzą ze ślubem? Biele i kremy odmieniane przez milion odcieni? Mnie na ogół tak. Czasem dodatki w jakimś zdecydowanym kolorze, albo całość w błękicie, czy zieleni, jednak nadal moja ograniczona wyobraźnia uparcie trzyma się pasteli :)
Z pomocą przyszły różane szablony, które dodają nieco subtelności i romantyzmu. No i niezastąpiony Tetmajer :)
Skrzynie posyłam oczywiście do Diany, to już szósta część linkowego party, impreza się cudnie rozwija :)
Udźwignęłaś temat, oj dałaś radę i tak szczerze mówiąc, to czerwona na ślub - BOMBA. Dla mnie super, inna, wyrazista i z humorkiem. A biała - romantyzm
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa :) Dobrze, że są odważni Młodzi :)
UsuńŚwietne skrzynie - czerwona - fantastyczna!! Czerwony to przecież kolor miłości :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Agnieszko :)
UsuńNo cóż ... niektóre panny młode idą teraz do ołtarza w kolorowych butach więc może być i czerwona skrzynia :)))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie fajna sprawa. Gratuluję inwencji twórczej. :)))
Trzeba pogratulować Młodym :)
UsuńNo pewnie, że wyszły fantastycznie! Ja także obawiam się eksperymentów, ale zazwyczaj zaskakują mnie bardzo pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Sowo, najwyraźniej warto zaryzykować :)
UsuńSuper!!! Kolorystyka odważna, ale coraz częściej widzi się suknie ślubne, niekoniecznie w bieli:))
OdpowiedzUsuńTo prawda, ślub przestał być obowiązkowo czarno - biały :)
UsuńDziękuję :)
Fajne...ciekawią mnie rozmiary tych skrzyń..:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Jolu. To calkiem uczciwe kuferki - około 30*40 cm wieko i około 23 cm wysokie.
UsuńŚlicznie ozdobione prace :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniołku :)
UsuńTa pierwsza mnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńPiękne są te skrzynie! Czerwona świetnie się prezentuje :) rzeczywiście, na ogół ze ślubem kojarzą mi się pastelowe kolorki, choć robiłam na ślub skrzynkę turkusowo szarą :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, kolory górą jednak :)
UsuńDziękuję za dobre słowa.
Kolor to rzecz umowna - bo przecież w chinach jeśli chodzi o ślub to tylko w grę wchodzi czerwony:-) Mnie się ta czerwona bardzo podoba, a najbardziej to, że jest drewniana za czym idzie trwała.
OdpowiedzUsuńCo kraj to obyczaj, masz rację :)
UsuńDziękuję.
Czerwony kufer jest świetny, taki nietypowy, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu.
UsuńObie skrzyneczki wyglądają ślicznie. Ozdobiłaś je pomysłowo i stosownie do przeznaczenia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękności stworzyłaś, cudne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te skrzynie,jestem pełna podziwu dla Twojej pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńŚliczne. Bardzo lubię takie inne, nietypowe. Piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :) cieszę się, że choć nietypowe, to zdobywają przychylne opinie.
UsuńPiękne skrzynie. Mnie urzekła ta czerwona. Już sam kolor jest pełen miłości.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, kolor miłości :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiękne i wykonane na medal. :) Wyraziste, ze smakiem
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńObie skrzyneczki są piękne,wspaniale wykonane ♥ pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, pozdrawiam.
UsuńUdźwignęłaś, udźwignęłaś. Oglądając i podziwiając efekt końcowy, można by pomyśleć, że dla Ciebie to zlecenie było lekkie jak piórko :) Śliczne kufry!
OdpowiedzUsuńI love it
OdpowiedzUsuń