Pudełeczko w prezencie od przyjaciółki dla przyjaciółki. Z zewnątrz proste i skromne. Tylko farba, drewniany dekor i papier.
Do kompletu zawieszka z imieniem.
Wewnątrz niespodzianka - ulubione bohaterki, były też cukierki, ale do zdjęcia się nie załapały :)
Monsterki dostały do towarzystwa nietoperza.
Prosto i z gustem, ale czego się nie robi dla przyjaciół. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW prostocie siła :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna bo prosta i zachwycająca ta niespodzianka :) mojej kruszynie by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńo tak!podoba sie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taka prostota, czasem lepsza od nagromadzenia dekorów:)
OdpowiedzUsuńAle super! Świetna! To serduszko taki skromniutkie, a tak świetnie wygląda. A ta niespodzianka w środku! Jestem zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko, mam nowy adres: yolanda-art.blogspot.com,zapraszam!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzyneczka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne pudełko, choć Monsterki to zdecydowanie nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc jedynie na zewnętrzną część pudełka nigdy nie wpadłabym na to, że może kryć takie wnętrze. Bardzo pomysłowe i z gustem :)
OdpowiedzUsuń