Skrzyneczka dla Marysi

Witam w deszczowy poranek :)
Sad, który tak Wam się spodobał dziś moknie, spacery i prace na zewnątrz odpadają, dlatego mogę nadrobić zaległości blogowe. Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem, cieszę się, że mogłam Was zaprosić w to miejsce.

Jakiś czas temu robiłam pudełeczko dla malutkiej Marlenki, które zostało tak ciepło przyjęte, że ten sam motyw wykorzystałam na nieco większej skrzyneczce dla nowo narodzonej Marysi. 

decoupage narodziny

Tym razem metryczka została ukryta w środku, a serduszka malowane częściowo złotą farbą, a częściowo perełkami w płynie.

prezent narodziny

Praca wędruje na Wyzwanie Gościnnej Projektantki Szuflady "Dla Najmłodszych"





Komentarze

  1. jaki słodziaszek:) piękny ten motyw, cudne serduszka....bardzo mi się podoba, a u mnie dziś bez deszczu było, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. motyw śliczny, słodki:):) powodzonka w wyzwaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te Twoje pudełka, świetne wykonanie, chyba spróbuje zrobicć coś takiego na roczek synka mojej Siostrzenicy!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładna :) podoba mi się koronka na bokach pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna skrzyneczka! Dziękuję za udział w wyzwaniu szuflady. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna, słodka i delikatna, idealna na prezent dla maluszka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że Marysia jeszcze nie rozumie, jaki piękny prezent dostała:))Wyszło Ci to świetnie a sam motyw jest słodki, miło na całość popatrzeć...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz