Kuferek z Michałem Archaniołem

Trochę nietypowo, ale za to robiło się go bardzo ciekawie. 
Trochę musiałam się dokształcić, żeby podołać zadaniu, a potem jeszcze przemyśleć koncepcję. 


transfer na drewnie

W pierwotnej wersji kufer był tylko zabejcowany na ciemny brąz, ale okazał się trochę zbyt poważny, wobec tego zrobiłam na nim wzór z szablonu i... poszalałam... :) 
Mieszałam sobie na jednej gąbce różne odcienie brązu, odrobinę ecru i dwa odcienie złota, suszyłam (35 stopni w cieniu ma swoje plusy :), przecierałam i nakładałam od nowa, znów suszyłam... Naprawdę świetna zabawa :)
Efekt jest całkiem ciekawy, metaliczny... i niepowtarzalny - wątpię, żebym była w stanie zrobić drugą dokładnie taką samą rzecz np do kompletu :)

Komentarze

Prześlij komentarz