Gorjusski - ładne, czy nie? :)

Dzień dobry wszystkim,
lubicie motyw laleczek Gorjuss?
Mnie się one bardzo podobają, ale wiem, że budzą czasami też negatywne skojarzenia. Jeśli nie są akurat w Waszym guście, to ostrzegam - będą dziś smutne laleczki bez buziek :)
Bardzo się ucieszyłam, gdy udało mi się kupić serwetki z ich wizerunkiem. Wiedziałam, że będą idealne na niewielkie pudełeczka na dziewczęce skarby.
Dziś pokażę dwie takie szkatułki, prezentowane już na blogu Kwiatu Dolnośląskiego obie wykończone farbami akrylowymi i metalicznymi woskami.








No dobrze... może dziewczynka z papierowa rodziną jest trochę straszna jednak... :)
Pozdrawiam odrobinę deszczowo,


Komentarze

  1. Mi się akurat podobają :) Śliczne pudełeczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam w nich żadnych straszności nie widzę, bardzo je lubię.
    A Twoje pudełeczka bardzo mi się podobają! :)
    Wiem, że są papiery z tymi laleczkami, ale o serwetkach nie słyszałam.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oleńko, uwielbiam je, budzą we mnie takie najlepsze odczucia matczyne he he he
    sama mam kilka wzorów do wyhaftowania no ale jakoś tak się zbieram i zbieram. A pudełeczka wyszły ci przepiękne, cudne, po prostu same słodkości

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne pudełka, laleczki zupełnie "niestraszne".
    !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz