Albo zawieszki, bileciki do prezentów, albo może jeszcze coś innego, zależnie od fantazji :)
W każdym razie motyw właściwy na nich występuje, więc śpieszę pokazać, żeby już całkiem świątecznie było :)
Zakładki są lekko pozłacane, a prószący śnieżek to nakładana wykałaczką pasta strukturalna.
Lektura z taką zakładką od razu łatwa i przyjemna :)
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNE OLU, I JESZCZE JAKIE SZEROKIE ZASTOSOWANIE....
OdpowiedzUsuńta z reniferkiem jest słodka! :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie:)
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńoch gdzieś mi wcięło komentarz:(
OdpowiedzUsuńwięc raz jeszcze...
Kochana bardzo dziękuję Ci za fantastyczny prezent!!Paczuszka zawiera same wspaniałości...właśnie przyglądam sie zakładeczce...boska jest!!Tak pięknie błyszczy że aż żal schować ją w książkę,myślę że znajdę jej wspaniałe miejsce na...choince;)
Dziekuję po stokroć za sprawienie mi tyle radości i uśmiechu:*
Pozdrawiam:*:*:*
Obie śliczne. Choć faktycznie, aż żal je wkładać do książki!!!
OdpowiedzUsuń